Dzisiaj wreszcie troche dłuższa
Środa, 16 lipca 2008
· Komentarze(0)
Kategoria sam powyżej 50 km, Dłuższe wycieczki, Sam
Dzisiaj wreszcie troche dłuższa wycieczka. Z pracy wyszedłem punkualnie o 17 co ostatnio się nie zdażało. Cel Zalesie Górne, obczaić stawy i basen. Początek trasy tradycyjnie przez Powsin do Konstancina. Tam czarnym szlakiem przez Lasy Chojnowskie (bardzo fajna trasa, mało ludzi, dużo zwierząt) Widziałem po drodze 4 sarny - jak dla mnie lekki szok tak blisko miasta. Około 21 dojechałem nad jezioro. Niestety wybrałem niewłaściwą stronę do objechania go i w efekcie kawałek jechałem w zaroślach wyższych odemnie, gdzie na dodatek przeważały pokrzywy. Efekt oczywisty. Potem okazało się że na końcu tej ścieżki zdrowia jest brama, która była zamknięta no i miałem powtórkę z rozrywki:) Potem już po właściwej stronie jeziorka kierowałem się na Piaseczno. Planowałem powrót zielonym szlakiem przez Las Kabacki, ale było już za ciemno więc wybrałem drogę wzdłuż Puławskiej.
Pogoda do jazdy super. Praktycznie bez wiatru i około 20 stopni.
Pogoda do jazdy super. Praktycznie bez wiatru i około 20 stopni.