I ostatnie aeroby w tym roku znowu do Zdrofitu i tym razem mix cwiczeń. Po 40 minut: rower - 18,4 km, bieg (45) - 7,12 km i orbitrek 5,68. Jeszcze do tego jakieś brzuszki i skłony na siłowni i wyszło 135 minut.
Dzisiaj nowa faza na pakerni. A właściwie to jeszcze trochę faza przejściowa między AA i SM, ale ciężary już zdecydowanie większe. Suwnica 110-140 Wiosłownaie na siedząco 60 Wiosłowanie na stojąco 40 Na rozgrzewekę wiosła 7 minut 1,64 km
Dwie godziny treningu w Zdroficie. 60 minut rower 28,32 60 minut marszobieg 9,7 Dzisiaj trochę większe zmęczenie, ale widac, że forma biegowa idzie w górę. Oczywiście hektolitry potu wylane.
Dzisiaj ostatnia sejsa AA. Po świętach będzie już SM i dobrze bo mi się zaczynała nudzic:) Zwiększyłem obciążenie na suwnicy do 90 kg i przy wiosłowaniu na stojąco do 25. Na rozgrzewkę tradycyjnie wiosła 7 min - 1,64 km. Całośc 77 min.
Dzisiaj mało czasy więc krótki trening E2, ale jeszcze staram się wybierac inne aktywności niż rower. Padło więc na bieganie. 65 min 10,3 km. Coraz lepiej mi się biega, nogi mniej bolą.
Dzisiaj aeroby. Dalej E2, i podobnie jak ostanio połączenie biegania z rowerem. Zwiększyłem jednak trochę tempo biegania. 60 min - 9,4 km Rower 60 min - 30,4 km, śr moc 130W niezły dystans, ale zmęczenie też trochę większe. Całośc 120 min.
Kontynuacja fazy AA. Znowu zwiększyłem obciążenie na suwnicy - 80 kg i dodałem przysiady 4x20x42 kg, troche więcej też na klatkę (+2,5 kg), reszta bez zmian. Rozgrzewka wiosła 5 min - 1,15 Całość 80 min
Na początku E2, 65 minut rower - tempo trochę wyższe niż w niedziele 30 min marszobieg - 4,8 km Po tych 95 minutach jeszcze 30 minut siłowni zgodnie z fazą AA