Do serwisu
Poniedziałek, 31 maja 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Krótkie wypady, Sam, sam do 50 km
Po robocie podjechałem do serwisu na przegląd gwrancyjny. Coś tam przez 20 min podłubali i mogłem zabierać rower. Na pewno wyregulowali przerzutki bo teraz działają super, i jeszcze przesmarowali napęd. Ale co tam jeszcze sprawdzali to nie wiem.
Potem pojeździłem jeszcze trochę po mieście. Najpierw do Kabackiego, ale tam duże błoto i nie chciało mi się babrać więc dalej asfaltami na cargo. Pooglądałem trochę samoloty i dalej żwirkami na pola i w kierunku domu.
Puslometra nie miałem, ale jazda była taka mniej więcej na 140-150 hr.
Potem pojeździłem jeszcze trochę po mieście. Najpierw do Kabackiego, ale tam duże błoto i nie chciało mi się babrać więc dalej asfaltami na cargo. Pooglądałem trochę samoloty i dalej żwirkami na pola i w kierunku domu.
Puslometra nie miałem, ale jazda była taka mniej więcej na 140-150 hr.