Podjazdy na Kopie

Czwartek, 27 maja 2010 · Komentarze(0)
Ale mi się dzisiaj nie chciało. Chyba z 40 minut dumałem czy iść się zmęczyć czy nie. W końcu jednak się zmusiłem i o 10.40 wyskoczyłem na godzinkę na Kopę Cwila.
Niewątpliwa zaleta rannego jeżdzenia to taka że nie ma prawie ludzi i nie trzeba tak uważać przy zjeżdżaniu. Chociaż raz próbował mnie dzisiaj atakować jakiś kundel jak wjeżdżałem, ale na szczęście właścicielka go uspokoiła.
Zrobiłem w sumie 20 podjazdów w jakieś 40 minut, w tym 12 po chodniku z różnych stron, 4 po trawie od wschodu i 4 od północy.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ijesz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]