Rundy w Kabackim

Niedziela, 22 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Dzisiaj jeszcze trochę czułem nogi po piątkowej jeździe, więc trzeba było się rozruszać. Po obiedzie wyskoczyłem do Kabackiego. Początkowo zamulanie, taka jazda w okolicach 70% hr max. W lesie jak zwykle w weekend masa ludzi. W pewnym momencie wjechałem na ścieżkę tuż za dwoma dość szybko jadącymi gościami. Przyśpieszyłem i siadłem im na koło, chcieli mnie zgubić, ale nie udało im się więc odpuścili i jechali juz swoim tempem. Ja postanowiłem ich też nie denerwować za bardzo i nie jechałem już bezczelnie na kole tylko jakieś 5 metrów z tyłu. Oczywiście jazda zrobiła się ciekawsza i puls też odrazu podskoczył. W pewnym momencie goście zwolnili i puścili mnie przodem, prowadziłem tak kilka km, potem znowu oni.
Dzięki temu tak się nie nudziło i wyszło w sumie 3 rundy wokół lasu.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa namio

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]