M2 po Kabackim

Piątek, 29 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Po pracy położyłem się na chwilę i nawet nie wiem kiedy zasnąłem i spałem prawie póltorej godziny. Wyjechałem więc około 17.30. Dzisiaj trochę chłodniej niż wczoraj, ale w założeniach trening dośc intensywny więc nie zmarznę:)
Pulsometr przez pierwsze 10 minut ciągle się wiesza. Włączam go dopiero przy Wilanowie. I już na Przyczółkowej zaczynam pierwszy interwał, M2 4 strefa więc jadę około 32 km/h mimo że jest lekko pod wiatr. W sumie robie 4 powtórzenia po 12 minut, 4 min przerwy (pół pierwszego o asfalcie reszta pol lesie). Potem jeszcze około 15 minut pokręciłem się po lesie i powrót. Gdzieś na zachodzie Warszawy chyba padało, a może nawet była burza bo słońce zachodziło na tle dużej chmury i widac było smugi deszczu. Super widok, zrobiłem kilka zdjęc komórką ale jak zwykle nie oddają one widoku.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iaiwr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]