Wpisy archiwalne w kategorii

Krótkie wypady

Dystans całkowity:5712.91 km (w terenie 1419.50 km; 24.85%)
Czas w ruchu:266:08
Średnia prędkość:21.13 km/h
Maksymalna prędkość:58.76 km/h
Suma podjazdów:11012 m
Maks. tętno maksymalne:196 (101 %)
Maks. tętno średnie:189 (97 %)
Suma kalorii:98093 kcal
Liczba aktywności:184
Średnio na aktywność:31.05 km i 1h 28m
Więcej statystyk

Nietypowo

Środa, 16 września 2009 · Komentarze(0)
Dzisiaj trochę nietypowo. Najpierw pojechałem na stację i podpompowałem opony do 4 bar. Potem na Wilanów i tu dwa razy w tą i z powrotem Przyczółkową/Łukasza Drewny. Nawet mi się bardzo nie nudziło, pewnie dla tego że było ciemno. Parę osób podobnie jeździło. Potem w kierunku domu, ale przejechałem jeszcze do Dolnej i podjechałem do Puławskiej. Na ścieżce na Puławskiej najechałem chyba na kawałek rozbitej butelki, której w ogóle nie zauważyłem, ale na szczęcie jakimś cudem nie złapałem gumy.
Pogoda jak na połowę września super dalej spokojnie można jeździ w krótkiej koszulce.

Las Kabacki po zmroku

Czwartek, 10 września 2009 · Komentarze(0)
Dnia coraz mniej więc po robocie na standardową rundkę. Jednak dzisiaj nietypowo bo widno było właściwie tylko przy dojeździe do Lasu Kabackiego. Potem już jazda w ciemnościach. Oczywiście z oświetleniem, chociaż sporo ludzi jeździło bez żadnych lampek. Wyłaniali się z lasu jak pociski, a na jednego o mało nie wjechałem jak sięgałem po bidon.
Powrót dosc szybkim tempem przez co średnia również wyszła niezła.

Standardowo do Lasu Kabackiego

Wtorek, 1 września 2009 · Komentarze(0)
Pogoda wciąż dopisuje więc po pracy szybko na rower i na standardowy ostatnio wypad na rundkę do Lasu Kabackieo. Wydawało mi się że jadę raczej wolno, aedina i tak wyszła wysoka. Jakoś ostatnio wolniej nie umiem:) pewnie bym się bardziej zmęczył. W lesie przy Moczydłowskiej pełno ludzi - okazało się, że to impreza Nike Run, ale przybyłem chyba już na koniec więc nawet nie popatrzyłem o co w tym chodzi. Z resztą po zachodzie słońca już szybko się robi zimno. Po drodze jeszcze do bankomatu i od Wilanowa już właściwie jazda po ciemku.

Jutro trzeba wyczyścic napęd bo już brzydkie dźwięki wydaje.

Standardowo

Środa, 26 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Dzień coraz krótszy więc po pracy nie ma już za bardzo wielu opcji. Dzisiaj tak jak ostatnio, na południe przez Przyczółkową do Lasu Kabackiego, tu pętla i powrót tą samą drogą. Coś dzisiaj jakoś lewa noga się buntowała.

Standardowo do Lasu Kabackiego

Piątek, 21 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Tak jak zwykle po pracy do Lasu Kabackiego. Dalej piękna pogoda ciepło i słonecznie. Dzisiaj jakoś lżej mi się jeździło niż wczoraj chociaż tempo i trasa podobne to puls niższy i samopoczucie lepsze. Ciekawe od czego to zależy.

Po Roztoczu (do Górecka)

Sobota, 8 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Na weekend wzięliśmy rowery i dzisiaj mała wycieczka po okolicach w czteroosobowym składzie. Od Borowiny pojechaliśmy lasem do Majdanu Kasztelańskiego i dalej asfaltem Górecko Stare i Górecko Kościelne do Karczmy na browarek. Posiedzieliśmy tam dłużej niż jechaliśmy, a powrót przez Brzeziny do Józefowa. Tu się rozdzieliliśmy i ja z Asią pojechaliśmy jeszcze do kamieniołomów.

Po części do licznika na Obozową

Czwartek, 6 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Dzisiaj wreszcie po liczik. Do sklepu na Obozowej, prawie 2 razy taniej niż w decathlonie z resztą kupiłem tam też opony. Pogoda ładna tylko trochę silny wiatr. Wracając zahaczyłem o park Moczydło i pojeździłem trocę po tej trasie co w marcu z Jarkiem. Dodatkowo też 1 runda po Polu Mokotowskim.

Czas jazdy nieznany, ale tempo żwawe:)
Dystans z gpsies.com

Na I etap Tour de Pologne, potem na piłkę

Niedziela, 2 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Dzisiaj pierwszy etap 66 Tour de Pologne więc pojechałem trochę poobserwować. Pogoda wreszcie dopisała więc i ludzi było sporo. Miejscami tłoczno, ale spokojnie dało się robić zdjęcia z bliska.
Oglądałem do 7 okrążenia, na którym peleton już dochodził ucieczkę i potem pojechałem na Kajakową na granie.

Czasu jazdy dalej nie ma tak jak licznika. Dystans z gpsies.com

TDP: Ucieczka na trzecim okrążeniu © wojekk


TDP: Peleton na trzeciej rundzie - około 5 minut straty © wojekk


TDP: Ten gonił ucieczkę, ale tutaj już chyba zniechęcony. Wkrótce dopadł go peleton © wojekk


TDP: Ucieczka, szósta runda © wojekk


TDP: Peleton mocno pracuje, podobnie jak na TDF głównie Columbia © wojekk

Do decathlonu

Sobota, 1 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Późnym popołudniem pojechałem na Jerozolimskie do decathlonu kupic zestaw montażowy do licznika. Okazało się że jednak zerwał się kabalek, ale w najgorszym miejscu bo tuż przy podstwace na kierownicy. Okazało się że w decathlonie zaśpiewali sobie za ten zestaw prawie 50 zł, więc zakupiłem tylko dętke i łatki. Spowrotem zjechałem jeszcze Dolną na Belwederską gdzie jutro będzie biegła runda Tour de Pologne myślałem że może będą już jakieś ogrodzenia ustawia, ale pewnie dopiero jutro coś zrobią. Tu wyprzedziło mnie też dwóch rowerzystów którym odrazu siadłem na koło i tak dojechaliśmy do Wilanowskiej. Tempo było dośc wysokie na oko pod 40, ale niestety nie miałem licznika by to sprawdzic.
Dystans z gpsies.com, czasu jazdy nie liczyłem. Na oko około 1h.