Wieczorem do Lasu Kabackiego przetestować nową przednią lampkę. Po drodze zaczęło kropić, liczyłem że przejdzie, ale się przeliczyłem no i przy okazji był test wszystkiego na wodoodporność:) Cała trasa przy dosyć silnym bocznym wietrze.
Po grillowaniu pojechaliśmy z po południu do Konstancina pod tężnie przez Powsin niebieskim szlakiem. Potem jeszcze trochę po miasteczku i powrót tą samą drogą do lasu kabackiego, a potem wyjazd na Kabatach i wzdłuż ścieżki do domu. Test nowego plecaka wypadł pomyślnie. Dobrze, że wziąłem większy bo przynajmniej zmieściło się 2 kilo pomidorów i 0,5 kg czereśni. Super pogoda, słońce i lekki wiatr.
Najpierw Trasą Siekierkowską do Wisły, a potem wdłuż rzeki nad Kępę Okrzewską. Miałem nie jechać aż tam dzisiaj ale fajnie się kręciło mimo małego błotka. Bardzo ładne miejsce, trzeba dokładniej zwiedzić te tereny. Powrót przez Przyczółkową i Arbuzową.
Rekreacyjna niedzielna wycieczka do Laskku Bielańskiego przez Pola Mokotowskie, Prymasa, Armii Krajowej, Marymoncką. Powrót wzdłuż Wisły z zahaczeniem o Maca na Świętokrzyskiej.
Na wschód przez Trasę Siekierkowską potem Komorowskiego-Fieldorfa wzdłuż Wału Miedzeszyńskiego do mostu Łazienkowskiego - Agrykola - Belwederska - Sobieskiego - Sikorskiego - Wilanowska
Z pracy wróciłem dopiero o 19 więc nie było czasu gdzieś dalej pojechać, a że do Lasu Kabackiego blisko to pojeździłem sobie tam już drugi dzień z rzędu. Tym razem przez Nowoursynowską i w sumie chyba tamtędy jest najbliżej, ale droga najgorsza. Poza tym co pare minut wpadały mi muchy do oczu a jak wracałem to było już dość ciemno i prawie wleciał mi w twarz nietoperz, w ostaniej chwili się uchyliłem:) Narazie najwyższa średnia w tym roku. Gdyby nie te skrzyżowania to by z 25 albo i więcej było. Po lesie średnia 26.
Wczoraj bolała mnie noga po poniedziałkowej piłce więc sobie odpuściłem. Dzisiaj już lepiej więc znowu wybrałem się na południe Warszawy i pokręciłem się trochę po Lesie Kabackim. Dojechałem z nieco innej strony niż zwykle. W lesie sporo ludzi więc jeździłem głównie mniejszymi ścieżkami. Wyrównali już ścieżkę z Powsina do Konstanicna, początkowo asfalt a potem szuter ale też utwardzony. Powrót przez Rosoła. V-max w lesie 39,63 no i w miarę niezła średnia jak na ciągłe przystanki na przejściach.