Błotko
Poniedziałek, 22 marca 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Krótkie wypady, Sam, sam do 50 km
Trzeci dzień z rzędu na rower, chociaż dzisiaj już gorsza pogoda niż w weekend. Chciałem wreszcie sprawdzić sprzęt w terenie, ale do końca mi się to nie udało bo zarówno na skarpie jak i w Kabackim ciężkie warunki do jazdy - resztki śniegu i lodu na przemian z błotem. Średnio mi się po tym jechało bo zaraz byłem mokry i zacząłem szybko marznąć szczególnie w ręce i stopy. Ale trzeba przyznać, że rower błocie sprawuje się świetnie, pewnie się prowadzi, nie rzuca, duża w tym pewnie zasługa opon. Powrót wzdłuż KENu cały czas pod wiatr.
Jazda miała być raczej spokojna, ale przez temperaturę musiałem jednak trochę szybciej kręcić, ogólnie wyszło takie E2.
Jazda miała być raczej spokojna, ale przez temperaturę musiałem jednak trochę szybciej kręcić, ogólnie wyszło takie E2.