Kabacki i pierwszy etap TDP

Niedziela, 1 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Dzisiaj znowu gorąco. Ruszyłem po południu, chwilę przed 16. Na początku do lasu, przez Przyczułkową. Ludzi jak zwykle w weekend pełno, pokręciłem się różnym,i ścieżkami i jak zaczęła dochodzic 17 ruszyłem w drogę powrotną żeby zobaczyc peleton Tour de Pologne jeszcze na Przyczółkowej. Jednak czasu jeszcze trochę było więc pojechałem w stonę Wilanowa, a że dalej nie przyjżdżali to w tył zwrot i jeszcze ze 4 km w stronę Konstancina. Ustawiłem się wreszcie na pasie zieleni między jezdniami. Ludzi mało, właściwie byłem sam na odcinku jakiś 400 metrów. Akurat chyba chwilę wcześniej była strefa bufetowa bo leciało trochę bidinów i 2 z nich dostały się w moje ręce. Pędzący peleton robi wrażenie. Poza tym fajnie wyglądał latający bokiem, tuż nad drzewami śmigłowiec telewizji - prawie jak w fimie:) Potem odwiozłem bidony na chatę bo miałem jeszcze 2 swoje więc nie bardzo było je gdzie wozic i nazad pooglądac wyścig już na pętlach. Tu już zdecydowanie więcej ludzi, chociaż mam wrażenie, że rok temu było jednak więcej, a pogoda podobna. Każdą rundę śledziłem z innego miejsca i przy okazji przejechałem sam całą pętlę po trasie. Raz mnie tylko policjant zatrzymał, a tak to spokój. Po wyścigu prosto do domu.
Pierwsze 2 godziny w większości w 2 strefie, śr tętno 149, prędkośc około 23,7 km/h

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obled

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]